Nasze uprawy w czerwcu

W czerwcu walczymy z chorobami i szkodnikami zbóż. Chronimy zwłaszcza liść flagowy i kłos z zbożach ozimych i pszenicy jarej, gdyż to one decydują w dużej mierze o wysokości i jakości plonu tych zbóż. Ziemniaki ochraniamy przed stonką ziemniaczaną, bobik przed mszycą, a zboża przed skrzypionką i mszycą, gdyż ich żerowanie w większym nasileniu znacznie obniża plony. Na plantacjach ziemniaków mogą zaistnieć warunki do wystąpienia zarazy ziemniaka, dlatego zapobiegawczo opryskujemy plantacje fungicydem kontaktowym. W burakach mogą pojawić się mszyce, śmietka ćwiklanka, pchełki i drobnica burakowa. Zwalczanie tych szkodników możemy połączyć z dolistnym dokarmianiem mocznikiem, a także nawozami mikroelementowymi.

Stosowanie insektycydów na mszycę i inne szkodniki w roślinach strączkowych także możemy połączyć z dolistnym dokarmianiem mikroelementami. Dokarmianie dolistne można stosować na wszystkie strączkowe.

Czerwiec to miesiąc intensywnej ochrony roślin zbożowych, zarówno jarych, jak i ozimych. Szczególnie należy prowadzić systematyczne obserwacje pól pod kątem mączniaka, rdzy, septoriozy (pszenica ozima, pszenżyto) oraz szkodnika – skrzypionki zbożowej – w zbożach jarych.

UWAGA! Aby ocenić na własnej plantacji, czy i w jakim stopniu nastąpiła infekcja chorób, należy:

• wejść w łan i rozgarniając rośliny sprawdzić, czy na pędach i liściach pojawił się biały mączysty nalot – mączniak prawdziwy; jeśli jest, oznaczać to będzie większe zagrożenie ze strony innych chorób. W przypadku stwierdzenia mączniaka na górnych liściach należy rozpatrzyć możliwość oprysku fungicydem – zwłaszcza jeśli nasilenie jego na górnych liściach jest dość duże,

• pobrać kilka górnych liści pszenicy i obejrzeć pod światło, czy są one jednolicie wybarwione (ciemnozielony kolor) i czy nie pojawiły się jasne punkty na blaszkach liściowych – punkty takie świadczą, że zarodniki chorób grzybowych wniknęły do wnętrza blaszek liściowych.

Stopień zagrożenia ze strony chorób oceniamy w następujący sposób:

• duża ilość „kropek” i chłodna oraz wilgotna pogoda to bardzo duże zagrożenie szybkiego rozwoju grzyba, na plantacjach rokujących wysokie (pow. 6 ton) plony należy wykonać oprysk fungicydem systemicznym w pełnej dawce,

• mała ilość „kropek” i sucha ciepła pogoda – małe zagrożenie – nie wykonujemy żadnych zabiegów, prowadząc dalej obserwacje,

• duża ilość „kropek” i sucha ciepła pogoda – duże potencjalne zagrożenie – na plantacjach rokujących plony pow. 6 ton wskazany zabieg fungicydem systemicznym w zmniejszonej dawce – ok. 50% pełnej dawki,

• mała ilość „kropek” i chłodna wilgotna pogoda – niski poziom infekcji, ale wzrastający poziom zagrożenia – należy szczególnie dokładnie śledzić, czy i w jakim stopniu wzrasta ilość punktów wniknięcia zarodników, a także rozwój samych grzybów. W przypadku wzrostu zagrożenia jak w podpunkcie pierwszym – na plantacjach o plonach powyżej 6 ton wykonać zabieg.

Taką obserwację powinno się prowadzić we wszystkich gospodarstwach, ale decyzje o opryskach powinny być różne w zależności od przewidywanego poziomu plonowania. Wynika to stąd, że opłacalność takich zabiegów jest różna, to znaczy tym wyższa, im wyższe są możliwości plonowania danej plantacji. W praktyce oznacza to, że gdy przewiduje się plony poniżej 4 ton z ha, przyrosty plonu z tytułu pełnej ochrony grzybowej są małe, rzędu 1-5 dt/ha, podczas gdy na polach rokujących powyżej 6 ton mogą być rzędu 10-20 dt/ha. Górne granice przyrostu plonów występują w latach o większej ilości opadów i umiarkowanej temperaturze w okresie maja i czerwca.

Jeśli nie zamierzamy stosować zabiegów profilaktycznych, a nastawiamy się na zwalczanie chorób pszenicy w zależności od osiągnięcia progów szkodliwości, musimy czekać na ujawnienie oznak chorobowych i ocenić wielkość porażenia przez daną chorobę.

Przypominamy o prawidłowym stosowaniu mocznika w połączeniu z innymi środkami. Najpierw należy rozpuścić go w wodzie i wlać do opryskiwacza napełnionego do połowy wodą – przy włączonym mieszadle – a następnie dodawać rozcieńczone wodą inne preparaty, np. środki grzybobójcze czy nawozy mikroelementowe. Na końcu uzupełniamy zbiornik opryskiwacza wodą. W obecnej fazie rozwojowej zbóż możemy maksymalnie zastosować 5-6 kg mocznika na 100 l wody. Oprysku dokonujemy przy niższych temperaturach i przy bezwietrznej pogodzie. Najlepiej w dzień pochmurny lub pod wieczór.

źródło: wir.org.pl