Kredyt preferencyjny na zakup ciągnika

Zakup ciągnika rolniczego, zwłaszcza wysokiej mocy, to bardzo duży wydatek. Niestety, na wsparcie w ramach PROW 2007-2013 mogą liczyć już tylko nieliczni.

Nadal są jednak dostępne kredyty preferencyjne, którymi również można finansować zakup ciągników rolniczych m.in. w ramach linii „nMR” (wsparcie dla młodych rolników) i „nNT” (na realizacje inwestycji wprowadzających nowe technologie produkcji zwierzęcej i roślinnej zapewniające wysoką jakość produktu).

Zaletą kredytu preferencyjnego jest niskie oprocentowanie, które płaci kredytobiorca. Obecnie wynosi ono tylko 3 proc. w skali roku – pozostałą część odsetek dopłaca ARiMR. Niestety, rzeczywiste oprocentowanie płacone przez kredytobiorcę jest nieco wyższe i w praktyce, w zależności od banku wynosi od 3,6 do 4 proc. w skali roku – wynika to z tego, że banki pobierają stałą miesięczną opłatę za obsługę pożyczki. Mimo to jest to obecnie najkorzystniejsza długookresowa forma finansowania ciągnika. Najtańsze komercyjne kredyty na zakup maszyn rolniczych są na ogół oprocentowane na poziomie wyższym niż 6 proc. w skali roku. Dość atrakcyjne są kredyty fabryczne oferowane przez niektórych producentów maszyn rolniczych, ale w ich przypadku naprawdę niskie oprocentowanie uzyskuje się tylko przy bardzo krótkim okresie spłaty, np. w ciągu 2-3 lat.

Tymczasem kredyt preferencyjny ze wsparciem ARiMR może być udzielony nawet na 15 lat, z możliwością 2 letniej karencji w spłacie kapitału. Przedmiotem inwestycji może być również ciągnik używany, ale nie starszy niż 5 letni. Ważny jest rok produkcji a nie konkretna data sprzedaży (liczy się rocznikowo, czyli np. w czerwcu 2014 można kredytować ciągnik z lutego 2009). Przykładowo ciągnik wyprodukowany w maju 2009 r. nadal może być finansowany w ramach kredytu preferencyjnego. Kredyt preferencyjny może pokryć maksymalnie 80 proc. inwestycji, a jeśli rolnik rozlicza się z VAT to tylko 80 proc. kwoty netto – resztę musi stanowić wkład własny inwestora.

Niestety, z linii „nMR” mogą skorzystać tylko rolnicy, którzy w dniu składania wniosku nie ukończyli 40 roku życia. Dla pozostałych szansą jest linia „nNT” tyle tylko, że w ramach tego wsparcia raczej nie można finansować samego ciągnika rolniczego. Używamy słowa raczej, bo jest to kwestią opiniowania wniosku i uzasadnienia w jaki sposób zakup ciągnika rolniczego przyczynia się do poprawy jakości produktów wytwarzanych w gospodarstwie. Z praktyki wiadomo, że pozytywnie rozpatrywane są wnioski na finansowanie np. ciągnika rolniczego wraz z nawigacją polową lub w parze z nowoczesnym, wyposażonym w komputer opryskiwaczem.

W przypadku linii kredytowej „nNT” trzeba jeszcze spełnić jeden istotny warunek – w ciągu 30 dni kalendarzowych od wytworzenia produktu (np. 30 dni po żniwach) należy zwrócić się do Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, a w przypadku pasz do Krajowego Laboratorium Pasz Instytutu Zootechniki – PIB, o przeprowadzenie oceny jakości handlowej produktu. Uzyskane zaświadczenie w ciągu kolejnych 30 dni należy złożyć w oddziale banku.

Czas rozpatrzenia wniosku o przyznanie kredytu preferencyjnego jest zmienny i zależy przede wszystkim od Banku i poprawności przygotowanych dokumentów. Zdarza się, że w jednym banku trwa to nie dłużej niż 2 tygodni, podczas gdy w innym przeciąga się nawet do 3 miesięcy.

Banki mogą pobierać też różną prowizję przygotowawczą w wysokości od 1 do 2 proc. wysokości kredytu. Płacona jest ona w pełnej wysokości dopiero podczas podpisywania umowy kredytowej. Jednak przy przyjmowaniu wniosku banki pobierają jeszcze prowizję wstępną np. w wysokości 0,25 proc. kwoty kredytu. Jeśli wniosek rozpatrzony jest pozytywnie wlicza się ją w prowizję przygotowawczą. Jeśli decyzja będzie odmowna prowizja wstępna nie podlega zwrotowi.

Najdroższe w przygotowaniu kompletu dokumentów jest sporządzenie biznesplanu. Trzeba przeznaczyć na to minimum kilkaset złotych (zależy to od kwoty inwestycji) i najlepiej zlecić osobie, która już ma doświadczenie w sporządzaniu biznesplanu dla konkretnych placówek banku. Odstąpienie od tej zasady, np. w celu oszczędzenia 200 czy 300 zł często zmniejsza szanse na pozytywne rozpatrzenie wniosku. W przypadku zakupu maszyn używanych należy zacząć od ekspertyzy rzeczoznawcy, który określi rzeczywistą wartość maszyny – taka usługa jest już dostępna od 300 zł (koszt wyceny w dużej mierze zależy też od kosztów dojazdu rzeczoznawcy).

Oczywiście trzeba też zgromadzić szereg zaświadczeń, m.in. o niezaleganiu z podatkami (Gmina, US). Jednak większość z nich można uzyskać w ciągu 1 dnia, wyjątkiem jest zaświadczenie z Urzędu Skarbowego, na wydanie którego urząd ma 7 dni.

Uzyskany w ten sposób kredyt preferencyjny można spłacić przed czasem, ale bank pobiera wtedy prowizję rekompensacyjną w wysokości 1 proc. kwoty spłacanej przed terminem.

źródło: farmer.pl